Zaproszenia ślubne z klasą, czyli kilka słów o savoir-vivre
Zapraszanie gości na jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu młodych par jest jednym z kluczowych elementów całego przygotowywania do uroczystości. Niezależnie od tego w jakim stylu przygotowywane jest wesele i cała uroczystość – zawsze przychodzi moment dość oficjalny, owiany tradycją, jaką jest osobiste wręczanie zaproszeń. Jak się okazuje, nie jest to najprostsze z wielu, najczęściej praktycznych błędów. Pary młode nie do końca wiedzą jak prawidłowo wypisywać zaproszenia ślubne złocone, kogo zapraszać oraz w jaki sposób je wręczać. Nie ma w tym nic złego, w końcu nie każdy musi znać się na czymś, czego w życiu nie robił. Na potrzeby takich właśnie osób, przedstawiamy kilka porad z zakresu savoir-vivre, których dobrze jest przestrzegać, aby nie popełnić gafy i cieszyć się później z obecności gości, na których nam zależy:
- Zaproszenia muszą być perfekcyjnie zredagowane.
Nie ma tu miejsca na błędy i niedomówienia. Najczęstszym kłopotem jest odmiana obco-brzmiących nazwisk, albo nawet imion. Na pomoc przyjdzie nam zarówno słownik języka polskiego, wyrazów obcych, ale i porady rodziny. To właśnie rodzice okazują się być niezastąpionym źródłem wiedzy. Pamiętają imiona wszystkich ciotek, nazwiska odległych krewnych. Sama treść zaproszenia nie powinna być za długa i zawiła.
Raczej stawia się na konkrety i elegancję używanych słów. Warto sprawdzić także najważniejsze zasady interpunkcyjne, które podpowiedzą po jakich skrótach stawia się kropkę, a po jakich się ją omija. Najważniejsze jednak jest to, by podane informacje na zaproszeniu były prawdziwe i zgodne z rzeczywistością. Dobrze jest trzy razy sprawdzić datę, godzinę i miejsce wydarzenia;
- Jeśli chodzi o drugą, prostą, ale nie zawsze przestrzeganą zasadę savoir-vivre – to kolejność wypisywanych osób na zaproszeniu. Zawsze pierwsza powinna być kobieta, a później mężczyzna. Niezależnie od tego, że mówi się ,,mężczyzna jest głową rodziny’’.
Jest to po prostu eleganckie i potrzebne. Kłopotliwe może być także zapraszanie osób towarzyszących. Aby wystrzec się błędów, najlepiej jest wypisywać po prostu imię nazwisko wraz z dopiskiem: ,,osoba towarzysząca”. Unika się dokładnych danych personalnych, gdy nie mamy do tego stuprocentowej pewności. Dobrze jest także być konsekwentnym w tym działaniu, by odciąć się od późniejszych plotek i rozczarowań. Oznacza to, że gdy zapraszamy każdego pełnoletniego z osobą towarzyszącą – to trzeba mieć na uwadze wszystkich takich, którzy się na przyjęciu pojawią, bez wyjątków.
.
teksynaukowe.com